Dziś podsuwam Wam pomysł na lekkie i bardzo fajne danie, które możecie śmiało podać na nadchodzącego wielkimi krokami Sylwestra, jeśli oczywiście zostajecie w domu ;)
Danie to, również możecie śmiało zaserwować na kolację lub obiad dodając ryż.
Ja zrobilam je na wigilię i pochwalę się, że łosoś zrobił furorę ;)
By uzyskać jak najlepszy efekt, najlepiej zostawić rybę w marynacie na 48 godzin :)
Składniki:
- 10 dzwonków łososia (u nas dzwonki + filety),
- 1 opak. sera pleśniowego,
- 2 opak. sera fety,
- 150 g oliwek bez pestek,
- 2 pęczki świeżego koperku,
- 2 cytryny,
- 5-7cm trawy cytrynowej,
- sól i pieprz,
- przyprawa do potraw z fetą,
- oliwa z oliwek
Łososia płuczemy, osuszamy i odkładamy do naczynia żaroodpornego.
Rybę dość obficie obsypujemy pieprzem, przyprawą do dań z fety i solimy, ale ostrożnie, ponieważ ser feta jest dość słony i zabieramy się za marynatę.
Rybę dość obficie obsypujemy pieprzem, przyprawą do dań z fety i solimy, ale ostrożnie, ponieważ ser feta jest dość słony i zabieramy się za marynatę.
Wyciskamy sok z 2 cytryn do miseczki. Dolewamy 4 łyżki oliwy z oliwek (u mnie oliwa czosnkowa).
Koperek myjemy, drobno siekamy i dorzucamy do miseczki z oliwą i sokiem z cytryny.
Drobno kroimy także trawę cytrynową i dokładamy do reszty marynaty.
Całość dokładnie mieszamy, polewamy kawałki łososia, przykrywamy folią spożywczą i odkładamy do lodówki na 48 godzin.
Jeśli nie mamy tyle czasu to oczywiście na krócej ;)
Pół godziny przed zaserwowaniem łososia przygotowujemy serową pierzynkę :)
Wyjmujemy rybę i na jej wierzch kruszymy jedno opakowanie sera fety.
Następnie posypujemy całość serem pleśniowym i pokrojonymi w paski oliwkami, a całość przykrywamy pokruszonym, drugim opakowaniem sera fety.
Gotowego łososia pod pierzynką wsadzamy do nagrzanego piekarnika do ok.180 stopni na 20 - 25 minut, aż ser się rozstopi, a łosoś się upiecze ;)
Podajemy oczywiśćie na ciepło :D
SMACZNEGO !!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz