Dziś głównym składnikiem dania będzie rukola inaczej rokietta siewna :)
Od pewnego czasu jest znana i coraz częściej używana w polskich kuchniach.
Nie wiem jak Wy, ale ja bardzo lubię ją używać do różnego rodzaju sałatek, gdyż ma ciekawy, lekko ostrawy smak, który urozmaica danie.
Ostatnio koleżanka z pracy przyniosła mi sporo rukoli, którą wyhodowała osobiście :)
Miałam jej tyle, że nim ją wykorzystałam listki zaczęły więdnąć :(
Nie lubię wyrzucać jedzenia, dlatego też postanowiłam zrobić z niej pesto.
Miało być klasyczne, jednak dodałam pół pęczka koperku i zrobiło się blond pesto z rukoli :P
Podałam je z makaronem oraz piersią kurczaka w panierce z płatków kukurydzianych i parmezanu, który przywiózł mi Blondyn z ostatnich swoich służbowych wojaży ;)
Składniki na blond pesto:
- 120 g rukoli,
- 50 g parmezanu,
- 50 g orzeszków (u mnie nerkowce),
- oliwa z oliwek (u mnie imbirowo-kardamonowa),
- 2 duże ząbki czosnku,
- sól i pieprz,
- sok z cytryny,
- 0,5 pęczka kopru,
Składniki na kotlety i dodatki:
- 4 piersi z kurczaka (albo 2 podwójne),
- 1 jajko,
- 0,5 szkl. płatków kukurydzianych,
- ulubiona przyprawa do kurczaka,
- 50 g fety,
- 50 g parmezanu,
- 10 pomidorków koktajlowych.
Kurczaka myjemy, suszymy i kroimy na cienkie kotlety. Mięso oprószamy ulubionymi przyprawami albo solą i pieprzem według upodobań:) i odstawiamy do lodówki.
Dorzucamy orzechy, starty parmezan, 2 ząbki czosnku.
Skrapiamy obficie sokiem z cytryny
i dolewamy trochę oliwy by łatwiej było zmiksować całość
i miksujemy.
i dolewamy trochę oliwy by łatwiej było zmiksować całość
i miksujemy.
Jeśli konsystencja pesto jest zbyt zwarta dolewamy więcej oliwy, doprawiamy do smaku i odstawiamy do lodówki.
Następnie zabieramy się za panierkę do kurczaka :)
Do jednej miseczki wrzucamy i mieszamy starty parmezan oraz pokruszone drobno płatki kukurydziane.
W drugiej miseczce roztrzepujemy jajko.
Rozgrzewamy oliwę z oliwek na patelni i zaczynamy smażyć kotlety, które przedtem zanurzamy w jaku, a następnie obtaczamy w mieszance płatków kukurydzianych z serem i smażymy przez kilka minut z każdej strony.
Nastawiamy piekarnik i wstawiamy tam usmażone kotlety, a następnie zabieramy się za gotowanie makaronu zgodnie z instrukcjami na opakowaniu :P
Gdy makaron będzie gotowy, wrzucamy na patelnię makaron oraz gotowe pesto i chwilę mieszamy by cały makaron ładnie obtoczył się w zielonym sosie.
Ser feta kroimy w malutkie kosteczki, a umyte pomidorki koktajlowe kroimy na pół.
Makaron przekładamy na talerze, a na wierz pomidorki koktajlowe oraz kosteczki fety.
Dokładamy również podpieczone piersi z kurczaka, a całość posypujemy odrobiną parmezanu.
SMACZNEGO !!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz