poniedziałek, 13 lutego 2017

Rozgrzewający krem z pieczonego buraka

Jestem zmarźluchem i to wieeelkim ;)

Oczywiście lubię zimę, ale gdy minusowe temperatury utrzymują się zbyt długo zamarzam.. serio :P

Wtedy z reguły sięgam po coś rozgrzewającego m.in. gorącą czekoladę, zupę krem, grzane wino czy herbatę z dodatkami ;)

Dzisiejszy przepis jest właśnie wynikiem potrzebą rozgrzania się i wieeeelkiej ochoty na buraka w pewien mroźny dzień :P

Składniki:

- 5 dużych buraków,

- 1 cebula,

- 2 marchewki,

- 2 ząbki czosnku,

- 2 litry bulionu warzywnego,

- tymianek (u mnie suszony),

- ocet jabłkowy do smaku

- sól i pieprz,

- gęsta śmietana do ozdoby (opcjonalnie).

Buraki myjemy, zawijamy w folię aluminiową i pieczemy 1 - 1.30h w nagrzanym piekarniku do temp. 200 stopni (upiec buraki możemy poprzedniego dnia wieczorem), studzimy i kroimy w drobną kostkę.

Obieramy marchewki, kroimy je w grubsze plasterki, siekamy cebulę oraz przeciskamy przez praskę ząbki czosnku i wrzucamy wszystko na rozgrzaną patelnię dodając pokrojone w kostkę buraki.

Wszystko chwilę przesmażamy, mieszając od czasu do czasu, a następnie przekładamy do wysokiego garnka, zalewamy bulionem i doprawiamy solą i pieprzem.

Warzywa gotujemy jakieś 20 - 25 minut pod przykryciem, studzimy, a następnie blendujemy i dodajemy tymianku oraz octu jabłkowego do smaku.

Podajemy na ciepło lub na zimno bo obie wersje są mega dobre ;)

Smacznego!!!

Blondynka

wtorek, 7 lutego 2017

Sałatka w słoiku part #1

Nie wiem, jak Wy, ale ja z reguły nie mam czasu na lunch czy obiad w pracy :(
Zawsze jest masa innych spraw do zrobienia i w biegu coś tylko małego zjadam...

Jednak odkąd straciłam kilka kilka kilogramów, zawzięłam się i staram się je utrzymać :) przyznaję, że możliwość ponownego noszenia sukienek w rozmiarze 34 jest baaaardzo motywująca ;)

Dlatego też, staram się jeść systematycznie i zdrowo nawet w pracy :P

Zatem dziś proponuję Wam smaczną, modną, łatwą i świeżą sałatkę idealną do pracy lub na letni piknik ;)

Wiem, wiem... Powiecie, że to zwykła sałatka, ale jednak dzięki słoikowi i warstwom składników macie pewność, że gdy zgłodniejecie czeka Was smaczna, świeża sałatka, a nie papka, którą czekała na konsumpcję trochę za długo ;)

Najważniejszą zasadą jest to, by na samym spodzie słoiczka umieścić sos, a następnie ciężkie składniki, by te lżejsze nie mieszały i nie opadały na dół tworząc nieudaną papkę...

Składniki (na 1 średni słoiczek):

- 1 malutki pomidor,

- kawałek sera bri (równie dobrze może być feta lub jakiś pleśniowy ser),

-  1/4 świeżego ogórka,

- 3 łyżki startej marchewki,

- garść kiełków rzodkiewki,

- garść świeżej sałaty (u mnie roszponka),

- 3 plasterki cebuli,

- sól i pieprz,

- 2 łyżki koperku,

- 5 łyżek gęstego jogurtu naturalnego,

- odrobina soku z cytryny,

- 1 ząbek czosnku (u mnie suszony tymianekczosnek w płatkach).

Do jogurtu naturalnego dodajemy koperek, odrobinę soku z cytryny, sól, pieprzem, wyciśnięty przez praskę czosnek i dokładnie mieszamy.

Gotowy sosem przelewamy na dno słoika.

Następnie układamy składniki od najcięższych do najlżejszych, tj. plasterki ogórka, paseczki cebuli, startą marchewkę, kiełki rzodkiewki, pokrojony w kosteczki ser, plasterki pomidora, a na samym wierzchu sałatę.

Słoiczek zamykamy i jemy, gdy zgłodniejemy nawet kilka godzin po przyrządzeniu ;)

SMACZNEGO!!!

Blondynka

niedziela, 29 stycznia 2017

ANANASOWE RACUSZKI


Zapomniałam ostatnio, że jakiś czas temu kupiłam ananasa....
Pzyznaję, że leżakował w lodówce dość długo, aż zrobił się troszkę zbyt dojrzały :P 

Dlatego też postanowiłam, że przygotuję z niego placuszki, coś na wzór racuchów z jabłkami i muszę przyznać, że wyszły pycha!
Na spokojne, leniwe śniadanie jak znalazł  :)





Składniki:

- 1 bardzo dojrzały ananas lub puszka ananasów w syropie,

- 100ml mleka,

- 1 jajko,

- 2 kropelki aromatu śmietankowego,

- 1 łyżeczka proszku do pieczenia,

- łyżka przyprawy korzennej,

- 1 opakowanie cukru waniliowego,

- mąka (tyle by ciasto miało konsystencję gęstej śmietany),

- kilka kostek czekolady do dekoracji (opcjonalnie),

- olej do smażenia.

Cukier waniliowy ucieramy z jajkiem o dodajemy przyprawę korzenną oraz 2 kropelki arpmatu śmietankowego.

Dolewamy powolutku mleko, cały czas mieszając. 

Następnie partiami dodajemy mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i energicznie mieszamy.

Gdy ciasto osiągnie konsystencję gęstej śmietany wtedy zaczynamy obtaczać w nim krążki ananasa.

Jeśli używamy świeżego to plasterki powinny być cieńkie by placuszki nie były po usmażeniu zbyt twarde.

Na patelni rozgrzewamy olej i smażymy placuszki z kazdej strony, azr się delikatnie zarumienią.
W między czasie roztapiamy w kąpieli wodnej czekoladę i polewamy nią racuszki.



Smacznego!!!

Blondynka