niedziela, 14 lutego 2016

Czekoladowy zawijaniec :D


Dzisiejszy przepis jest jak zwykle bardzo prosty i szybki :D 

Każdy może go zrobić bez większych wysiłków :P

Jest to świetnym pomysłem na deser na nadchodzące walentynki ;)

 Mignął mi gdzieś na internecie, więc postanowiłam go trochę przerobić i wypróbować :) 

Efekt przeszedł nasze oczekiwania :D 



Składniki: 



- 1 opakowanie ciasta francuskiego, 

- 1 tabliczka dobrej czekolady (u mnie ciemna z ekstraktem z chili LINDT), 

- 1 żółtko, 

- garstka dowolnych orzechów (u mnie włoskie), 

- garstka kandyzowanego imbiru (albo suszonej żurawiny lub innych owoców)


Orzechy oraz kandyzowany imbir drobno siekamy. 



Ciasto francuskie rozwijamy. 



Nacinamy ciasto jak na zdjęciu - zdolności manualnych nie posiadam więc proszę o wyrozumiałość :P 



Po środku ciasta kładziemy całą tabliczkę czekolady, którą posypujemy posiekanymi orzechami oraz imbirem.



Następnie zaczynamy zawijać ciasto, jakbyśmy pletli warkocz - jeden paseczek z jednej strony, drugi paseczek z drugiej strony itp.



Sprawdzamy czy ciasto dobrze skleiliśmy, po czym smarujemy wierzch roztrzepanym żółtkiem i posypujemy resztą orzechów.



Tak opatuloną w ciasto czekoladę wkładamy na ok. 20-25 minut do nagrzanego do ok. 200 stopni piekarnika.

Sprawdzamy co jakiś czas czy ciasto się nie przypala. Gdy będzie gotowe wyciągamy je ciepłe z piekarnika, kroimy je i od razu podajemy :)



Cieplutki kawałek ciacha z lekko wypływającą czekoladą jest mmmmm palce lizać :D



Polecam wypróbować :)


SMACZNEGO !!!



Blondynka 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz