W ramach swojego powrotu na bloga zapraszam Was na puszystego murzynka :)
Przepis jest banalnie prosty, a do jego przygotowania potrzebujemy tylko kilka składników - większość z Was, ma je na pewno w domu :P
Jest idealny zarówno do zaserwowania gościom, jak i na co dzień do porannej czy popołudniowej kawy ;)
Zatem bierzmy się do dzieła!
Składniki:
- 1 kostka masła,
- 1 szklanka cukru,
- 1/2 szklanki wody,
- 4-5 łyżek kakao,
- 4 jajka (osobno żółtka i białka),
- 2 szklanki mąki,
- 1 opak. proszku do pieczenia,
- 1/2 słoika powideł (u mnie śliwkowe domowej roboty),
- dowolne bakalie (opcjonalnie),
- czekolada lub cukier puder do ozdoby.
Do garnka wsypujemy cukier i kakao.
Dodajemy masło oraz wodę, a następnie mieszamy i zagotowujemy uważając by mieszanka nie przypaliła się ;)
Odstawiamy na jakiś czas do ostudzenia.
W między czasie oddzielamy białka od żółtek.
Białka ubijamy na sztywną pianę z odrobiną soli.
Mąkę przesiewamy wraz z proszkiem do pieczenia.
Do ostudzonego masła dodajemy 4 żółtka.
Powolutku dosypujemy mąkę i energicznie mieszamy by nie powstały grudki, a następnie dodajemy pół słoiczka powideł.
Gdy całość będzie starannie wymieszana dodajemy ubite białka i delikatnie mieszamy ciasto, po czym przelewamy całość do małej blachy lub do 2 keksówek (wysmarowanych wcześniej masłem i wyłożonych papierem do pieczenia).
Ciasto pieczemy w nagrzanym piekarniku w 180 stopniach przez ok. 40 - 50 minut.
Upieczone i wystudzone ciasto przekrajamy na dwie warstwy.
Jedną warstwę smarujemy resztą powideł i przykrywamy drugą połową ciasta, a całość posypujemy cukrem pudrem lub dekorujemy rozpuszczoną czekoladą.
SMACZNEGO !!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz