Wytrawne palychy z ciasta francuskiego z oliwkowym pesto, serem i szynką (czyli to co zawsze jest w lodówce) to moja propozycja na kolejną przystawkę :)
Zainspirowały mnie słodkie paluchy z czekoladą w jednej z pobliskich cukierni.... Choć przyznaję, że moje niestety nie są tak pięknie skręcone ;)
Jeśli macie niespodziewanych gości lub najdzie Was na ochota wykorzystanie składników, które zalegają Wam w lodówce :P
Składniki (na 8 paluchów) :
- 1 opak. ciasta francuskiego,
- kilka plasterków wędliny (może być wędzony boczek albo zwykła szynka),
- 150 g sera żółtego,
- 1 jajko,
- 0,5 słoiczka pesto (u mnie oliwkowe) lub innego serka lub smarowidła,
- sól i pieprz.
Płat ciasta francuskiego kroimy na 2 równe części. Jedną z nich dokładnie smarujemy pesto lub innym smarowidłem.
Żółty ser trzemy na tarce i częścią posypujemy połowę ciasta francuskiego z pesto.
Szynkę kroimy w paseczki i układamy na serze z pesto, po czym wysypujemy resztę sera, a całość przykrywamy drugą połową ciasta francuskiego i dokładnie sklejamy brzegi roztrzepanym jajkiem.
Nadziane ciasto kroimy w 8 dość cieńkich paseczków.
Każdy z nich delikatnie skręcamy i układamy na blaszce w kilku centymetrowych odstępach (ciasto francuskie podczas pieczenia rozrośnie się).
Blachę z paluchami wkładamy do rozgrzanego piekarnika i pieczemy, aż ciasto zarumieni się (ok. 20 - 25 minut).
Dodajemy na ciepło z ulubionym sosem :)
Smacznego!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz